Liczba postów: 14
0
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
0
RE: Na co do kin/
Zgadzam się. "Życie Pi" jest wręcz stworzone do tego, żeby oglądać je w kinach. Bardzo fajny, barwny film z pięknymi zdjęciami.
Osobom o mocnych nerwach polecam z kolei nowy film Smarzowskiego "Drogówka". Duża doza brutalności, wulgaryzmów i mało przyjemny obrazek, ale porusza i myślę, że warto go zobaczyć.